Dramat pacjentów w Świnoujściu. Na wizytę do lekarza czeka się aż do 2027 roku!

Świnoujście choruje na brak lekarzy. Na wizytę u specjalisty poczekasz nawet do 2027 roku!

Mieszkańcy Świnoujścia są coraz bardziej bezsilni. Z najnowszych danych Narodowego Funduszu Zdrowia (stan na 15 października 2025 roku) wynika, że czas oczekiwania na wizytę u specjalisty w Szpitalu Miejskim im. Jana Garduły to prawdziwy dramat. Terminy sięgają nawet 2027 roku.

W mieście, które reklamuje się jako uzdrowisko, pacjent z bólem kolana lub problemami z sercem musi czekać ponad rok. To nie jest opieka medyczna – to systemowa porażka.


Ortopeda? Dopiero w kwietniu 2026 roku

W Poradni Urazowo-Ortopedycznej przy ul. Mieszka I 7 pierwszy wolny termin przypada dopiero na 8 kwietnia 2026 roku.
Oznacza to, że osoba z urazem kończyny lub zwyrodnieniem stawu musi czekać pół roku, zanim zobaczy lekarza.
Tymczasem ból nie poczeka, a choroba postępuje.

Pacjenci przyznają, że szukają pomocy prywatnie, choć nie każdego na to stać.
Dla wielu starszych mieszkańców Świnoujścia płatna konsultacja za 300–400 zł to luksus nieosiągalny.


Kardiolog dziecięcy? Dopiero w lipcu 2026 roku

Jeszcze dłużej trzeba czekać w Poradni Kardiologii Dziecięcej.
Pierwszy dostępny termin to 2 lipca 2026 roku – czyli niemal dziewięć miesięcy od dzisiaj.
Rodzice dzieci z wadami serca są przerażeni. W przypadku problemów kardiologicznych czas odgrywa kluczową rolę, a tu liczy się każdy dzień.

– To skandal. Dziecko z arytmią nie może czekać prawie roku. W takim tempie zdążymy skończyć szkołę, zanim zobaczymy specjalistę – komentują rodzice zaniepokojeni sytuacją.


Gastroskopia i kolonoskopia – nawet 2027 rok!

Świnoujście, które słynie z uzdrowisk i dbałości o zdrowie, dziś świeci pustkami w grafiku badań diagnostycznych.
Na gastroskopię w Pracowni Endoskopii Szpitala Miejskiego można liczyć dopiero 23 września 2026 roku.
Na kolonoskopię – jeszcze później, 27 stycznia 2027 roku.

Co gorsza, jak zaznacza NFZ, „pierwszy wolny termin świadczenia w znieczuleniu może być późniejszy”.
Czyli pacjenci, którzy nie są w stanie znieść bólu podczas badania, mogą poczekać nawet dwa lata.


Pulmonolog? 10 stycznia 2027 roku

Dramatyczna sytuacja panuje także w Poradni Pulmonologicznej.
Pierwszy wolny termin wizyty to 10 stycznia 2027 roku.
Ponad czternaście miesięcy oczekiwania dla osób z przewlekłym kaszlem, dusznością, czy podejrzeniem chorób płuc to zagrożenie zdrowia i życia.

W Świnoujściu, gdzie wielu mieszkańców to seniorzy lub osoby po chorobach układu oddechowego, taki czas oczekiwania jest po prostu nie do przyjęcia.


Operacje ortopedyczne dopiero za 2 lata

W przypadku zabiegów ortopedycznych w Szpitalu Miejskim im. Jana Garduły trudno mówić o jakiejkolwiek dostępności.
Na wszystkie operacje – niezależnie od rodzaju – obowiązuje ten sam termin: 28 stycznia 2027 roku.

Dotyczy to m.in.:

  • artroskopii kolana,

  • rekonstrukcji więzadeł krzyżowych,

  • plastyki więzadeł pobocznych kolana,

  • leczenia operacyjnego zespołu cieśni nadgarstka.

To pokazuje, że system po prostu nie wydala. Brakuje lekarzy, brakuje sal, a pacjenci są spychani na margines.


Mieszkańcy: „Jesteśmy uzdrowiskiem tylko z nazwy”

Wielu świnoujścian nie kryje rozgoryczenia.
Miasto, które co roku przyciąga tysiące turystów i reklamuje się jako miejsce zdrowego wypoczynku, samo nie zapewnia podstawowej opieki zdrowotnej.

– Mówimy o kurorcie, a żeby dostać się do pulmonologa, trzeba czekać półtora roku. Gdzie sens, gdzie logika? – komentuje pan Jerzy, emeryt z Warszowa.

Z kolei pani Anna, mama dwójki dzieci, dodaje:
– To nie jest służba zdrowia, tylko loteria. Albo zdążysz dożyć wizyty, albo nie.


Szpital milczy, NFZ nie reaguje

Szpital Miejski im. Jana Garduły przy ul. Mieszka I 7 w Świnoujściu nie udzielił komentarza w sprawie dramatycznych kolejek.
Z kolei Narodowy Fundusz Zdrowia ogranicza się do publikacji suchych danych, bez informacji o planowanych zmianach czy dodatkowych środkach dla regionu.

Tymczasem w innych miastach – jak Gryfice czy Szczecin – kolejki są nieco krótsze.
Wielu mieszkańców Świnoujścia rozważa więc leczenie poza miastem, co jednak wiąże się z dodatkowymi kosztami i trudnościami logistycznymi.


Świnoujście potrzebuje natychmiastowej reformy zdrowia

Sytuacja w Świnoujściu to nie jednostkowy przypadek, lecz symbol zapaści systemu zdrowia w Polsce.
Lokalny szpital i poradnie nie są w stanie sprostać potrzebom mieszkańców.
Problemem nie jest tylko brak lekarzy – to brak realnej polityki zdrowotnej.

Jeśli nic się nie zmieni, już wkrótce Świnoujście stanie się miastem bez specjalistów, a pacjenci będą musieli wybierać między prywatną opieką a cierpieniem w ciszy.


📍 Dane kontaktowe dla pacjentów:

Szpital Miejski im. Jana Garduły w Świnoujściu Sp. z o.o.
ul. Mieszka I 7, 72-600 Świnoujście
tel. 91 32 67 424

na podstawie danych z NFZ

Exit mobile version