W nocy z 25 na 26 października 2025 roku ponownie cofniemy zegarki o godzinę. To pozornie niewielka zmiana, ale jej skutki dla zdrowia są znacznie poważniejsze, niż się wydaje. Lekarze i naukowcy alarmują – przestawianie czasu dwa razy w roku zaburza rytm biologiczny, powoduje problemy ze snem, zwiększa liczbę wypadków i wpływa negatywnie na psychikę.
Zmiana czasu to atak na rytm biologiczny
Organizm człowieka funkcjonuje w zgodzie z tzw. rytmem dobowym. Każda nagła zmiana pory wstawania czy zasypiania działa jak mini jet lag. Potrzeba nawet kilku dni, by ciało się przystosowało. W tym czasie spada koncentracja, wzrasta ryzyko błędów w pracy, a u osób starszych lub przewlekle chorych może dojść do zaostrzenia dolegliwości.
Badania potwierdzają, że w tygodniu po zmianie czasu rośnie liczba wypadków drogowych i zawałów serca. Zaburzenia snu i przemęczenie prowadzą też do spadku odporności i zwiększonego ryzyka depresji sezonowej.
Politycy milczą, a ludzie cierpią
Mimo jednoznacznych dowodów naukowych, rządy od lat nie potrafią podjąć decyzji o zakończeniu tego niezdrowego zwyczaju. Temat regularnie wraca, ale kończy się na zapowiedziach i konsultacjach. W efekcie miliony Polaków nadal muszą dostosowywać swój organizm do nielogicznego systemu, który przynosi więcej szkód niż pożytku.
Czas zatrzymać ten szkodliwy mechanizm
Zmiana czasu to anachronizm, który trzeba jak najszybciej zlikwidować. Nie przynosi oszczędności, za to realnie szkodzi zdrowiu publicznemu. Utrzymywanie jej w XXI wieku to dowód, że władze nie kierują się dobrem obywateli, lecz bezwładem biurokratycznym. Polska potrzebuje stabilności, a nie corocznego chaosu z zegarkami i kalendarzami.
Najczęściej zadawane pytania
1. Czy zmiana czasu naprawdę szkodzi zdrowiu?
Tak. Według badań medycznych zaburza rytm snu, podnosi ryzyko chorób serca, depresji i wypadków drogowych. Organizm potrzebuje kilku dni, by się przystosować, co u wielu osób kończy się wyczerpaniem.
2. Czy zmiana czasu przynosi jakieś korzyści?
Nie. Dawniej miała pomagać w oszczędzaniu energii, ale dziś to nieaktualne. Współczesne systemy oświetlenia i pracy nie mają z tym nic wspólnego.
3. Czy Polska może zrezygnować ze zmiany czasu?
Tak. Unia Europejska dała krajom członkowskim możliwość wyboru stałego czasu. Wystarczy decyzja rządu i odpowiednia ustawa. Problem w tym, że politycy od lat unikają działania.
